Promiennik czy konwektor? Jakie są najtańsze elektryczne urządzenia grzewcze?

Ogrzewanie pomieszczenia za pomocą energii elektrycznej ma niepodważalne plusy, na temat których można dość długo mówić. Przede wszystkim warto tu podkreślić fakt, że grzejniki tego rodzaju są wyjątkowo efektywne. Szybko się nagrzewają i zamieniają w ciepło niemal 100 procent energii, jaką muszą pobrać z sieci. Ich wadą jest to, że czasami zużywają naprawdę sporo prądu. Zasada jest prosta – im większa moc nominalna układu grzewczego, tym siłą rzeczy więcej prądu musi on zużyć.

Nie ma w tym względzie żadnego zaskoczenia. Nie zmienia to jednak faktu, że taki sposób pozyskiwania ciepła ma swoich zwolenników. Są też miejsca, w których bardzo ciężko o równie skuteczną alternatywę. Pewnym minusem każdego rozwiązania opartego na prądzie jest to, że działanie grzejnika jest uzależnione od dostępności energii elektrycznej. Jeśli dojdzie o awarii, a na zewnątrz będą panować niskie temperatury, wychłodzenie nastąpi dość szybko, a nie ma możliwości ogrzania powietrza w inny sposób.

W porównaniu z gazem nie sposób jednak pominąć aspektu bezpieczeństwa. Promienniki oraz konwektory nie generują płomienia, nie ma w nich żadnego czynnika potencjalnie wybuchowego. Dlatego wiele osób zdecydowanie woli postawić na tego rodzaju rozwiązanie. Ogrzewanie elektryczne – na miarę potrzeb i oczekiwań konsumenta Potencjał w tym zakresie jest spory i warto z uwaga przyjrzeć się temu, co mają do zaoferowania sprzedawcy. Polecają oni chociażby promienniki elektryczne, gdzie wykorzystywane jest promieniowanie podczerwone.

Wbudowany w grzejnik element lustrzany dodatkowo odbija fale, co zwiększa efektywność grzewczą. Minusem promiennika jest to, że temperatura jest oddawana w kierunku napotykanych przedmiotów, ale nie skutkuje bezpośrednio wzrostem temperatury powietrza. Ciepło jest uznawane za przyjemne, ale jego trwałość jest dyskusyjna. Konwektory także są kupowane. Bazują na wymuszonym lub naturalnym przepływie powietrza, choć zdecydowanie częściej spotyka się ten pierwszy wariant.

To jedne z najtańszych urządzeń grzewczych osiągalnych aktualnie na rynku. Można kupić je w ramach marketowych ofert już za kilkadziesiąt złotych. Ich moc jest ograniczona. Sprawdzą się, jeśli chcemy szybko i raczej krótkotrwale ogrzać dane pomieszczenie, na przykład chłodną łazienkę na czas kąpieli czy prysznica. Konsument sam musi zdecydować, jaki sposób ogrzewania pomieszczeń domowych czy w miejscu pracy bardziej mu się opłaca i jest bardziej efektywny.